Kacpro Kacpro
187
BLOG

Smoleńsk: "Jak zbrodnia Kaina, ręka nieprzyjazna ..."

Kacpro Kacpro Polityka Obserwuj notkę 0

 

 

 

.

o.

 

"Jak zbrodnia Kaina, ręka nieprzyjazna ...,

 

droga donikąd..."

 

http://jestesmysmolenskimpomnikiem.pl/

 

<>

 

 

Zobaczyłem zjednoczony Naród

10.04.2010 - 10.04.2012

 

“Pomnik Światła to Pomnik Jedności”

Nie chcą w Warszawie "Pomnika Światłości".

Światłość na Krakowskim to "Pomnik Jedności"

Cytadela, wrak i upadek - to symbol wielkości.

Wielkości czego?

...

Imperium nie naszego!

Wielkości Tego,

co ze swej stolicy -

drwi z Nas, Wawelu i Orła Białego.

Dla Nas Orła, dla Niego "kuricy"!

Tego, co klepiąc po plecach,

w duchu myśli:

“Na kolana nędznicy!”

...

Ściana Płaczu? - Kurtyna żelazna?

Jak zbrodnia Kaina, ręka nieprzyjazna …,

droga do nikąd ...

POMNIK JAK MUR BERLIŃSKI!

Symbol niewoli nam dają.

Niewygodny im symbol nam bliski,

za nic Ofiarę i uczucia mają.

...

Runął mur! Niewolnik zrzucił kajdany!

Dajcie nam "Pomnik Niepokonanych"!!!


 

 

A On powstanie z kolan - 10.04.2011


 

Nim "Bóg się narodzi tej nocy",

wyzwoli się Naród, od "zdrajców Jego".

Niewidzialne jarzmo przemocy,

rozpłynie się z woli ludu naszego.

Twarz uśmiechniętą i zatrute jadło,

podsuwać będą fałszywi prorocy.


 

Rozbiło się krzywe zwierciadło.

Naród, na odgłos ten, otworzył oczy.

Na "syna Marii" zranionego bólem,

rzucać będą fałszywe świadectwo.

Nie ugnie się Naród, i tłumem,

odrzuci królestw pokusy krętactwo.


 

A On powstanie z kolan,

a pamięć i "duch Jego"- zostanie, nie zginie.

Strzeż się jednak. Nim to się stanie,

"Kaina i Judaszy" wystrzegaj się Panie.

Zaiste powiadam Wam.

Nie nam - nie w naszej mocy,

przebaczać w imieniu tych,

których zdradzono o świcie.

 

<>

 

Insygnium - 08.11.2011


 

Łuna to czy słońce - blask Nieba.

Rozstrzygnięcia przyszła pora - tak trzeba.

Wirując - w górze unosi się korona.

Dukatów krocie warte jest pytanie:


 

Na czyich skroniach spocznie,

komu przeznaczona?

Klękamy przed Tobą - odpowiedz Panie!

Klękamy przed Tobą, chyląc swe czoła!

Rzeczypospolita? - Czy zwyciężyć zdoła?

Co ze snem o prawdzie, kraju, potędze?

Zwycięży w walce - czy polegnie w nędzy?


 

Bitwa jeszcze nie rozstrzygnięta.

Wiara ludzi

to rzecz nieugięta.

Korona - zrabowana - wciąż łudzi!

Dlaczego? - co robisz - Naród pyta?

Widać! - już wiedzą - Agenda ukryta!

Gdy klejnot skroni dotyka prawie,

“Liberum Veto - Kawa na ławie”!


 

Twarz blednie - wzrok się krzyżuje.

W sercu Narodu gniew się buduje.

Regenta głos - prawda zamglona!

Posłucha Naród, czy pierwej skona?


 

W oczy, patrzą sobie srodze.

Jeden przegrać nie chce,

drugi nie może.

Bitwa jeszcze nie rozstrzygnięta.

Wiara ludzi - to rzecz nieugięta!


 

Naprzeciw siebie, przed walką z Goliatem,

stanie “On”, i Dawid purpury okryty szkarłatem.

Wirując, w górze unosić się będzie korona.

W rękach Dawida moc tkwi, moc zwycięży demona.


 

I zagrzmi dzwon.

W Niebo wzbiją się białe gołębie.

Biskup Go wesprze podając swą rękę,

a Oni - chcąc nie chcąc - pochylą swe czoła.


 

Tak mi napisać kazano:

- Jestem Kim Jestem -

by “Słowo ciałem się stało.”

 

<>

 

Jak Kraków żegnał I-wszego Prezydenta IV Rzeczypospolitej

 

http://kacpro.salon24.pl/407885,jak-krakow-zegnal-i-wszego-prezydenta-iv-rzeczypospolitej

Kacpro
O mnie Kacpro

"Antypolskie sprzysiężenia" Z pamiętnika generała Zygmunta Berlinga, dowódcy 1 Armii WP / 1943 r. <> "Za plecami Armii walczącej krwawo o wolność i szczęście Ojczyzny, wrogie ręce, w naszym domu wychowane, usiłowały je zakuć w nowe kajdany ... Wróciło wspomnienie sprzed lat. 17 września 1939 roku na ulicy Niemieckiej w Wilnie, zamieszkałej prawie wyłącznie przez burżuazję żydowską, spotkałem o godzinie szóstej rano dwa czołgi radzieckie oblężone przez tłum wiwatujących. Sami Żydzi. Starzy i młodzi, kobiety i dzieci śpiewali i obrzucali czołgi kwiatami - widocznie już wcześniej przygotowanymi na tę okazję. A że to te czołgi, zdławiły ostatni dech wolności na tej ziemi? Niech płacą goje! ... - Nu coo? - Wasze przeszło! Teraz my - powiedział do mnie stary znajomy Żyd. Dziś zrozumiałem, że to był zwiastun. .. <> Stworzono parawan, za którym wybranego narodu elita, w osobach Bermana, Zambrowskiego i (innych) ... ujmowała w swe ręce ster rządów w Państwie. Oni wiedzieli od dawna, jak przystąpić do dzieła. Nie zapomnieli dewizy, że masa to bydło, które musi być jednak prowadzone na dobrym łańcuchu. Pod pokrywą szczerych intencji zwiedli naszą czujność, wykuli ten łańcuch w postaci służby bezpieczeństwa, oraz spreparowanej prokuratury i sądów zdegradowanych do roli narzędzi władzy. Wszystko w imię potrzeb walki z kontrrewolucją. <> Kto chce niech wierzy, że taki był cel żydowskich machinacji. Fakty mówiły, że dla mafii rządzącej, nie ma w Polsce Polaków - są tylko Żydzi i goje! " <> Powyższy cytat zaczerpnięto z książki redaktora Zdzisława Ciesiołkiewicza "Inwazja Upiorów 1944 - 1970 - O wkładzie szowinistów żydowskich do historii współczesnej Polski" <> TĄ KSIĄŻKĘ MUSISZ PRZECZYTAĆ <<<>>> http://netload.in/datei9OwHQtSTBl.htm <<<>>> * UWAGA ! ! ! Aby ściągnąć PDF należy skorzystać z podanego linku, otworzyć stronę "Netload". Po otwarciu zobaczysz dwa zegary. Pod prawym zegarem kliknij na "DAWNLOD FREE", odczekaj 30 sek., przepisz czterocyfrowy numer do okienka, kliknij NEXT, odczekaj 20 sek. Kliknij na pomarańczowy napis "Or click here" i ściągnij PDF.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka