Kacpro Kacpro
414
BLOG

Wybory pRezydenta 2010. Niech PO-patrzy i PO-wie co widzi?

Kacpro Kacpro Polityka Obserwuj notkę 0


 

 

Niesiołowswki / Wieczór wyborczy

“Ja miałem o 11-stej przeciek. Kaczyński prowadzi 56 … 54.46.Boże no. No katastrofa. Muszę wyjeżdżać chyba? Na starość mnie czeka emigracja”  
http://www.youtube.com/watch?v=y3pULo9SyRo

PLATFORMIA NIELEGALNIE ZNAŁA WYNIKIN WYBORÓW!

 <>

WYNIKI WYBORÓW PREZYDENTA 2010 W PRZEDZIAŁACH CZASOWYCH 

Szarża Komorowskiego “PO-pół-NOCY”

 

+17,32 % i +18,20%

<>

“Komitet Obrony Bronka - Normalnego”

“Nie rozwódźmy się nad tym co jest oczywiste … ”

Skupmy się na tym, JAK Bronek został  pRezydentem?

 

 


 

I Połowa

 

Głosy ważne oddane z 51.50% OKW

zliczone do godz. 23:50

 

7 898 019 = 100%     1% = 78 980,19

II Połowa

 

Głosy ważne z 48.50 % OKW

zliczone  od godz. 23:50 do końca

 

8 955 002 = 100%      1% = 89 550,02

Komorowski (- 0.8179392 %)

 

3 916 709 : 78 980.19 =49.5910304 %

Komorowski  (+12.053085 %)

 

5 017 178 : 89 550.02 = 56.0265425 %

Kaczyński  (+ 0.8179392 %)

 

3 981 310 : 78 980.19 = 50.4089696 %

Kaczyński (-12.053085 %)

 

3 937 824 : 89 550.02 = 43.9734575


 

 

Wybory pRezydenta 2010

Niech PO-patrzy i PO-wie co widzi?

https://docs.google.com/document/d/1ATvrVnAOyX9RR-eDZrR9vzwFYQTG4sC2JnLXpodMkBE/edit?hl=pl&pli=1#    

 


 

o

o

____________________________________________ 

"Motyw" - Odpowiedź na pytanie Jarosława Kaczyńskiego

 

 

"Zamach, czy (nie) szczęśliwy przypadek”
 

Jeśli dobrze pamiętam, J.Kaczyński stwierdził, że chciałby wiedzieć, dlaczego premier Donald Tusk zrezygnował ze startu w wyborach prezydenckich? Czyżby Jarosław Kaczyński nie słyszał uzasadnienia Premiera? 

“ Rząd musi być jak skała, jak trwały fundament, w sytuacji, w której emocje targać będą politykami, kandydatami, partiami politycznymi.” 

- słowa te padają 28.01.2010 r. /  10 kwietnia 2010 r. miały miejsce tragiczne wydarzenia targające uczuciami polityków, kandydatami i partiami politycznymi.
 

Jakie to przewidywania dotyczące przyszłości, skłoniły Premiera do stwierdzenia, że zaistnieje sytuacja,

“w której emocje targać będą politykami, kandydatami, partiami politycznymi” 

?

Przecież wybory odbywają się “ciągle” i emocje zawsze są - dlaczego “TE”, zbliżające się wybory prezydenta, miały być inne, aż do tego stopnia, że zmusiły premiera do rezygnacji ze startu, aby  ochronić rząd i aby rząd był 

“ jak skała, jak trwały fundament”? 

- Wygląda na to, jakby premier wiedział, że wybory, w starcie w których właśnie zrezygnował, mogązdestabilizować rząd, a on jest jedyną osobą, która tą stabilizację, może utrzymać. Wiedzę o jakich nadzwyczajnych wydarzeniach posiadał premier 28.01.2010, które w przyszłości mogłyby zdestabilizować rząd?  

Być może wskazówką do prawidłowej odpowiedzi na to pytanie, są słowa poległego "nad Smoleńskiem" prezydenckiego ministra:  

“Szef prezydenckiej kancelarii Władysław Stasiak komentując decyzję Donalda Tuska o niekandydowaniu w wyborach prezydenckich w 2010 roku ocenił, że charakteryzuje ją "jakaś straszna doraźność i nerwowość." 
 

<>  

28.01.2010 / Tusk: Nie będę kandydował na prezydenta 

http://fakty.interia.pl/raport/wybory-2010/news/tusk-nie-bede-kandydowal-na-prezydenta,1431156,6587

 

Premier Donald Tusk poinformował, że nie będzie kandydatem Platformy Obywatelskiej w tegorocznych wyborach prezydenckich.

 

Rząd musi być jak skała
 

Premier ogłaszając, że nie będzie kandydował w wyborach prezydenckich w 2010 roku, podkreślił, że najbliższe kilkanaście miesięcy, tak ważnych w punktu widzenia polskiej gospodarki, wymaga stabilności rządu. 

”Rząd musi być jak skała, jak trwały fundament, w sytuacji, w której emocje targać będą politykami, kandydatami, partiami politycznymi”- oświadczył szef rządu. 

Jak dodał, dla realizacji planu politycznego rządu "absolutnie niezbędne jest utrzymanie władzy, siły, skuteczności", które daje funkcja premiera. 

Jak poinformował, już rok temu podjął decyzję, (...) że zamierza władzę, skuteczność i instrumenty będące w ręku szefa rządu utrzymać. Tusk powiedział, że zamierza być dalej szefem rządu i co również ważne - szefem PO.

 

Ich jest dwóch, a ja jeden
 

Premier stwierdził, że decyzja o niekandydowaniu w wyborach prezydenckich w 2010 roku wymagała "odwagi i dalekowzroczności".Zaznaczył, że decyzja ta wiązała się z poważnym dylematem politycznym. - Proszę państwa, ich jest dwóch, ja jestem jeden - zaznaczył premier, nie rozwijając tego sformułowania. 

- Wybory prezydenckie są ważne, ale to są wybory, w których stawką jest bardziej prestiż i wielki zaszczyt, ale nie władza i instrumenty do dobrego i skutecznego rządzenia - motywował swoją decyzję szef rządu. 

Dodał, że jako szef rządu chce uczestniczyć w wielkiej kampanii, batalii na rzecz wygranej Polski w wyścigu cywilizacyjnym w Europie i na świecie.

 

Kandydat PO wygra wybory
 

Donald Tusk podkreślił także, że Platforma Obywatelska powinna "ochronić rząd"w czasie kampanii wyborczej; zapewnił, że PO wystawi innego kandydata, który wygra wybory. 

____________________________________________ 

"Motyw" - Odpowiedź na pytanie Jarosława Kaczyńskiego

 

 

”MOTYW” -  Odpowiedż na pytanie Jarosława Kaczyńskiego”

__________________________________________


PYTANIA KTÓRYCH NIKT NIE ZADAŁ

Myślę, że Jarosław Kaczyński, powinien bardziej i z większą dozą zastanowienia, wsłuchiwać się w słowa “swojego przeciwnika” politycznego.

 
Po uważnym przeczytaniu słów Premiera - szczególnie z perspektywy czasu, właściwszym wydawałoby się być pytanie, dlaczego Premier Donald Tusk zrezygnował ze startu w wyborach prezydenta, i znalezienie na nie odpowiedzi. Odpowiedź na pytanie, dlaczego Premier zrezygnował w starcie w wyborach prezydenckich, może być tak prosta jak odpowiedź na pytanie.


Czy premier kraju, którego rząd “wysłał swojego Prezydenta i generałów do nieba”, miałby szanse wygrać przedterminowe wybory Prezydenta?


Jak brzmiałaby odpowiedź na tak postawione pytanie gdyby Premier wiedział o katastrofie Smoleńskiej?  Myślę, że właśnie dokładnie tak samo, jak uzasadnienie jego rezygnacji w starcie w przedterminowych  Wyborach Prezydenta 2010.

Czy Premier, gdyby zgłosił wcześniej chęć startu i wystartował w przyspieszonych wyborach prezydenta, po katastrofie w Smoleńsku miałby szanse wygrać wybory prezydenckie, w sytuacji gdy jego przeciwnik zginął w katastrofie? 


Katastrofa w takiej sytuacji wyglądałaby "sama w sobie", bez żadnego śledztwa, jak "usunięcie konkurenta", obywatele odebraliby to jako zamach.
Tak wskazywałaby logika myślenia, bez względu na fakty. Start i wygrana w wyborach człowieka, który już z mocy konstytucji pełni urząd prezydenta "wrażenie takie" skutecznie zniwelowało". Przejęcie władzy odbyło się w sposób płynny, zgodny z zapisami Konstytucji.

Powyższe, nie mogłoby być odpowiedzią na to pytanie "dlaczego Premier zrezygnował" ze startu w wyborach prezydenta, ale o swoich, potencjalnie nikłych szansach na zwycięstwo w przedterminowych wyborach będących wynikiem Katastrofy Smoleńskiej premier wiedzieć nie mógł, więc pytanie dlaczego zrezygnował , i dlaczego właśnie w taki sposób uzasadnił swoją rezygnację nadal pozostaje zagadką.

Co wiec stało, za decyzją premiera, tego tak naprawdę do końca nie wiemy.

W wyniku katastrofy w Smoleńsku poprawiła się sytuacja Platformy Obywatelskiej. Słowa premiera" Proszę państwa, ich jest dwóch, ja jestem jeden..", nie są już aktualne.

Czy w zbliających się wyborach prezydenckich, premier Donald Tusk wystartuje? Polska scena polityczna w związku z ustaleniami "Komisji Parlamentarnej Macierewicza" rozgrzana jest do czerwoności. - Inne słowa premiera wypowiedziane ponad dwa lata temu są jak najbardziej aktualne. Czy premier dalej będzie stabilizował rząd, czy też nie? Jest to teraz po raz drugi ciekawą zagadką.

Przypomnijmy je sobie:

"Ja nie chcę uczestniczyć w wyścigu, którego celem jest pałac i zaszczyt, ja chcę uczestniczyć w batalii, której celem jest cywilizacyjny postęp - mówił Tusk.
Rząd musi być jak skała, jak trwały fundament, w sytuacji, w której emocje targać będą politykami, kandydatami, partiami politycznymi”- oświadczył szef rządu.

 

 

“Komitet Obrony Bronka - Normalnego”
 
 

“Nie rozwódźmy się nad tym co jest oczywiste … ”

Skupmy się na tym, JAK Bronek został  pRezydentem? 

"Charyzmę mają psychopaci" 

Felietonista Marek Majewski, podczas prezentacji komitetu honorowego Komorowskiego, mówił wierszem: 

Wciąż obserwujemy smutny czasu znak, że normalność się dzisiaj niespecjalnie ceni. Sprzedają się głośniejsi, bardziej nawiedzeni, 

a zwykły człowiek (...) musi za to płacić, bo nazbyt często charyzmę mają psychopaci. 

Więc brońmy się. Od osób tutaj zgromadzonych niech się zacznie prawdziwy komitet obrony. Przyjaźń radość, tradycja, spokój pewność jutra - nie dajmy tego w sobie wypaczyć - ni ukraść. On broni tych wartości, więc my brońmy jego. My - komitet obrony Bronka - normalnego"

 

 

Komorowski stracił herb: 

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/komorowski-straci-herb_143963.html

"Okazało się, że używanie tytułu hrabiowskiego przez marszałka było mocno wątpliwe. Tytuł hrabiowski należał bowiem do innego rodu Komorowskich. Posługiwanie się nim przez ród marszałka było według ekspertów ze Związku Szlachty Polskiej i dr. Marka Minakowskiego (38 l.) nieuprawnione. Przodkowie marszałka zdaniem znawców tematu mieli zacząć posługiwać się tytułem hrabiowskim z trudnych do wyjaśnienia przyczyn bądź wyłudzili tytuł od zaborców na podstawie sfałszowanych dokumentów."
 


 

Wybory pRezydenta 2010

Niech PO-patrzy i PO-wie co widzi?

https://docs.google.com/document/d/1ATvrVnAOyX9RR-eDZrR9vzwFYQTG4sC2JnLXpodMkBE/edit?hl=pl&pli=1#    

 

 

<>

 

Konflikt w PO? Opinia publiczna tego nie kupi


 
Dodano: 03.03.2013 [20:18]
Konflikt w PO? Opinia publiczna tego nie kupi - niezalezna.pl
foto: Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
Rzekomy konflikt w PO ma odwrócić uwagę od problemów, w tym od nadchodzącego załamania gospodarczego – przyznają w kuluarowych rozmowach politycy opozycji. Wbrew opinii większości mediów partii rządzącej żaden rozłam nie grozi.

- Głosowanie nad zmianą rządu, nad nowym premierem spowodowało, że Donald Tusk musiał wykonać jakiś ruch. Dokonał ruchu zapowiadając rekonstrukcję a potem domino ruszyło, ta układanka zaczęła mu się sypać i to są tego efekty.Platforma się w ogóle sypie i te oznaki widać na zewnątrz. To bardzo mocno przyspieszyło i to już jest sukcesem tego projektu - Adam Hofman rzecznik PiS, w rozmowie z Gazetą Polską VOD komentuje ostatnie decyzje polityczne Donalda Tuska.

- Jak Platforma zajmuje się samą sobą, to nie zajmuje się rzeczami najważniejszymi. My nie możemy znaleźć w Sejmie nikogo z kim można porozmawiać o demografii, gospodarce czy rzeczach najważniejszych. Co się zwracamy do Wysokiej Izby o to, żeby zmienić debatę na poważną to słyszymy - " my się teraz zajmujemy Gowinem i nie możemy" - dodaje Hofman.

- Zdecydowanie chodzi o przykrycie misji prof.Glińskiego. Chodzi o markowanie pewnych działań. Roszady w rządzie, przesunięcie pana Cichockiego z jednego miejsca na drugie, to tak jak ze skeczu pana Pietrzaka z dawnych czasów "Z Pax-u do śmaksu i nowy rząd". Opinia publiczna tego nie kupi - powiedział naszej reporterce Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS .

- Niewątpliwe to jest temat zastępczy, bo PO mówi o sobie zamiast mówić o sprawach ważnych dla miliona Polaków. O rosnącym bezrobociu, spadku poziomu życia czy też głodnych dzieciach - mamy 800 tys. głodnych dzieci w Polsce rządzonej przez Donalda Tuska. Niewątpliwie mamy też do czynienia z konfliktami wewnętrznymi. Jeżeli ta tendencja spadku poparcia dla PO zostanie zachowana a wszystko na to wskazuje, to tendencje odśrodkowe będą silniejsze - dodaje Mariusz Błaszczak.
 

o
 

Kacpro
O mnie Kacpro

"Antypolskie sprzysiężenia" Z pamiętnika generała Zygmunta Berlinga, dowódcy 1 Armii WP / 1943 r. <> "Za plecami Armii walczącej krwawo o wolność i szczęście Ojczyzny, wrogie ręce, w naszym domu wychowane, usiłowały je zakuć w nowe kajdany ... Wróciło wspomnienie sprzed lat. 17 września 1939 roku na ulicy Niemieckiej w Wilnie, zamieszkałej prawie wyłącznie przez burżuazję żydowską, spotkałem o godzinie szóstej rano dwa czołgi radzieckie oblężone przez tłum wiwatujących. Sami Żydzi. Starzy i młodzi, kobiety i dzieci śpiewali i obrzucali czołgi kwiatami - widocznie już wcześniej przygotowanymi na tę okazję. A że to te czołgi, zdławiły ostatni dech wolności na tej ziemi? Niech płacą goje! ... - Nu coo? - Wasze przeszło! Teraz my - powiedział do mnie stary znajomy Żyd. Dziś zrozumiałem, że to był zwiastun. .. <> Stworzono parawan, za którym wybranego narodu elita, w osobach Bermana, Zambrowskiego i (innych) ... ujmowała w swe ręce ster rządów w Państwie. Oni wiedzieli od dawna, jak przystąpić do dzieła. Nie zapomnieli dewizy, że masa to bydło, które musi być jednak prowadzone na dobrym łańcuchu. Pod pokrywą szczerych intencji zwiedli naszą czujność, wykuli ten łańcuch w postaci służby bezpieczeństwa, oraz spreparowanej prokuratury i sądów zdegradowanych do roli narzędzi władzy. Wszystko w imię potrzeb walki z kontrrewolucją. <> Kto chce niech wierzy, że taki był cel żydowskich machinacji. Fakty mówiły, że dla mafii rządzącej, nie ma w Polsce Polaków - są tylko Żydzi i goje! " <> Powyższy cytat zaczerpnięto z książki redaktora Zdzisława Ciesiołkiewicza "Inwazja Upiorów 1944 - 1970 - O wkładzie szowinistów żydowskich do historii współczesnej Polski" <> TĄ KSIĄŻKĘ MUSISZ PRZECZYTAĆ <<<>>> http://netload.in/datei9OwHQtSTBl.htm <<<>>> * UWAGA ! ! ! Aby ściągnąć PDF należy skorzystać z podanego linku, otworzyć stronę "Netload". Po otwarciu zobaczysz dwa zegary. Pod prawym zegarem kliknij na "DAWNLOD FREE", odczekaj 30 sek., przepisz czterocyfrowy numer do okienka, kliknij NEXT, odczekaj 20 sek. Kliknij na pomarańczowy napis "Or click here" i ściągnij PDF.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka