Zastanawiam się dlaczego idiotycznie podawane informacje, zawsze sygnowane są "pieczęcią Ślepokura"
- Onet.pl / "W chwili śmierci generał Sławomir Petelicki nie był pod wpływem żadnych leków, środków odurzających czy alkoholu – informuje serwis TVP.info. Do prokuratury wpłynęły już opinie toksykologiczne w sprawie śmierci twórcy GROM-u.
>>> Jak zapowiedział Ślepokura, biegli z zakresu batalistyki i rekonstrukcji mają odtworzyć przebieg zdarzenia. Ich zdaniem będzie ustalenie m.in., w którym miejscu stał wojskowy i z której strony padł strzał. (..?..)
Jak podał serwis TVP.info, śledczy planują jeszcze powołanie biegłego psychologa, którego zadaniem będzie sporządzenie profilu psychologicznego Petelickiego i ustalenie czy coś mogło wpłynąć na podjęcie przez oficera decyzji o targnięciu się na własne życie.
- Wygląda na to, że prokuratura zastanawia się, z której strony, gen. Petelicki ma dziurę w głowie, bo o czym może świadczyć stwierdzenie:
>>> "Jak zapowiedział Ślepokura, biegli z zakresu batalistyki i rekonstrukcji mają odtworzyć przebieg zdarzenia. Ich zdaniem będzie ustalenie m.in., w którym miejscu stał wojskowy i z której strony padł strzał". - z lewej, prawej, tyłu czy z góry? Nie wiedzą? Przecież mieli "czaszkę generała" do wglądu.
TO, jak tą informację podano, to to jest tak, jakby zastanawiano się nad tym, czy gen Petelicki mając z lewej strony głowy "dziurę" strzelał do siebie lewą, czy też prawą ręką. To samo dotyczy też tego jeśli "dziura" byłaby z drugiej strony. - A c o jeśli "dziura" była z tyłu głowy, lub "od góry"?
- Trudniejsze byłoby wyjaśnienie "akrobacji Generała", gdyby "dziura" była z tyłu głowy, lub pionowo "od góry". No, ale przecież generał był kiedyś twórcą i członkiem sił specjalnych GROM. - Nie takie sztuczki pewnie GENERAŁ POTRAFIŁBY ZROBIĆ, a ŚLEPOKURA WYTŁUMACZYĆ. - Mamy naprawdę "zdolną i kreatywną" prokuraturę. Strach się bać. - Serwują nam "małupi cyrk", dobrze że bilety są darmowe.
Najgorzej, jak komentowaniem faktów zajmie się Ślepokura. Przecież on nawet faktów "przekręcić" nie potrafi. Za to pewnie ma 100%-towe zaufanie. Mierny, bierny, ale wierny. - Tak mi jakoś "skądś" przyszło do głowy. Pewnie przez to, że miałem szczęści żyć w czasach PRL-u. Wtedy to była zaleta. Czy dzisiaj też?
Generał musiał dokonać jakiejś akrobatycznej zmyłki, inaczej być nie może.
<>
Rzecznikowi prokuratury "dorównuje rzeczowością" rzecznik Policji.
- Tak absurdalnych zarzutów nie słyszałem jeszcze nigdy – mówi w rozmowie z Onetem Mariusz Sokołowski. Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji kategorycznie zaprzeczył, że tajniacy zachowywali się prowokacyjnie podczas wczorajszych manifestacji w Warszawie.
Dokładnie wszystko widać na filmach YOUTUBE. Zapraszam do obejrzenia:
http://kacpro.salon24.pl/463158,11-11-w-krakowie-z-j-kaczynskim-przeniesmy-krakow-do-warszawy
TOMASZ LIS / cz. I
LINK >>> http://kacpro.salon24.pl/460871,w-newsweeku-tomasz-lis-o-kompromitacji-kaczynskiego
<>
Tomasz Lis / Newsweek: "Nie trotyl ani nie nitrogliceryna są największą sensacją minionego tygodnia. Jest nią wstrząsający dowód na to, że wystarczy kilku nieodpowiedzialnych dziennikarzy i kilku nieodpowiedzialnych polityków, by wstrząsnąć prawie 40-milionowym krajem w środku Europy. (...)
To nie jest zabawne. Słowa mają konsekwencje. Ile czasu potrzebowałaby ta ekipa na totalne skompromitowanie Polski i doprowadzenie w kraju do histerii? - Tydzień? Miesiąc? Czy naprawdę stać nas na takie eksperymenty?
- Za chwilę „niepokorni” dziennikarze odzyskają rezon i znowu zaczną dosypywać do pieca."
Tomasz Lis z Newsweeka jak zwykle się myli, najważniejszą sensacją od wielu tygodni jest i będzie ustalenie tego,"Co z tą dziurą?" - A może lepiej od razu stwierdzić, że jej po prostu nie było, i zacząć roztrząsać problem poplamionej koszuli. I to, czy denat będzie w stanie złożyć skargę "na jej poplamienie", aby śledztwo mogło "ruszyć z kopyta"?
Czy strażnicy “smoleńskich tajemnic” umierać będą latami? Czy śni im się po nocach lubieżny, krążacy po mieście, “seryjny samobójca”? Można przypuszczać, że tak, a poczucie strachu, przestało im być obce. Przyszło nam żyć w ciekawych czasach, jak mawiają żydzi - znaczy się w takich, w których wszystko może się wydarzyć
Prawda jest jak “miecz obosieczny”, potrafi bronić i kaleczyć. Przekonali się o tym, redaktoprzy Rzeczypospolitej - ujawnili to, co uważali za prawdę i, w sensie zawodowym, “zginęli od miecza”.
Prawda ukryta, jest jednak jak “zdRadziecki sztylet” - strażnicy tej prawdy umierać będą po cichu, ale całymi latami.
Optymizmu takiego, nie przejawia jednak prokurator generalny Seremet. Komentując prawdopodobne zaproszenie przez prezydenta Komorowskiego na Radę Bezpieczeństwa Narodowego z datą 19 grudnia stwierdził:
Seremet: “Jeśli dożyję do 19 grudnia, to postaram się w tym spotkaniu uczestniczyć”
http://kacpro.salon24.pl/462537,odpowiedz-dla-homosowieticus-czyli-swiete-cesarstwo-ue
Wczeniej ma się jednak odbyć - “jak u lekarza” - wizyta Seremeta u samego prezydenta Komorowskiego. Więcej optymizmu panie prokuratorze, po terapii, może uda się przeskoczyć gdzieś na dalsze miejsce w kolejce. Przecież zawsze “seryjny samobójca” może dojść do wniosku, ze co się odwlecze to nie uciecze. Tam jest tylu innych niepewnych prokurator&´w i swiadków, moze jakoś sie uda dotrwać do końca kadencji.
<>
Czy Jarosław Kaczyński podłożył trotyl w TU-154M i zabił brata?
http://kacpro.salon24.pl/462843,dzien-swira
*Zanim klikniesz na link wejdź na www.salon24.pl i w prawym górnym rogu wyłącz filtr
Śledztwo "w sprawie dziury w głowie" do złudzenia przypomina profesjonalną działalność Państwowego Przedsiębiorstwa Pogrzebowego / Dyzma Brothers i S-ka
<>
<>
wPolityce.pl / "Bronisław Komorowski zasłonił się żoną. Premier Tusk schował się w Singapurze. Czy tchórzostwo może być cechą przywódców?"
http://kacpro.salon24.pl/460827,komorowski-tusk-dochodzimy-wiec-do-porazajacego-paradoksu
* Zanim klikniesz na link wejdź na www.salon24.pl i w prawym górnym rogu wyłącz filtr
WP.PL 12.11.2012 / "Jak posłowie PO powinni wypowiadać się na temat katastrofy smoleńskiej? "Newsweek" dotarł do oficjalnych zaleceń klubu Platformy w tej sprawie. Wynika z nich, że Jarosław Kaczyński nie powinien zabierać głosu w sprawie Smoleńska, bo stracił w nim brata. A na pytanie "dlaczego prezydencki samolot lądował we mgle?", posłowie PO powinni odpowiedzieć: bo zbliżała się kampania wyborcza i wszystkie telewizje były przygotowane do relacjonowania uroczystości na żywo.
W oficjalnym stanowisku klubu PO czytamy, że "prezes Kaczyński, jako osoba bezpośrednio dotknięta dramatem - śmiercią brata - nie powinien w sprawach tragedii smoleńskiej wypowiadać się do końca trwania śledztwa prokuratury".
- PROKURATURA WYŚLEDZI / ŚLEPOKURA WYTŁUMACZY , i GITARA,
jak mawia Ferdek Kiepski - "życie jest piękne"!. - A wy chłopcy "wiedzący za dużo" nie martwcie się. "Seryjny samobójca" - wierzyć lub nie - umiera zawsze "bez udziału osób trzecich", jak wielokrotnie udało się udowodnić rzecznikowi prokuratury. A to, czy "dziura" jest z lewej, czy prawej strony głowy i "ta cała balistyka", i portrety psychologiczne, są w tych sprawach najmniej ważnym szczegółem - taki kwiatek do korzucha, gdy tak naprawdę potrzebny jest wieniec. - Najważniejsze jest "s.a.m.o.p.o.c.z.u.c.i.e" / "Czuwaj!"
Martwi mnie tylko jedno - morale prokuratury. Życzyć by im należało "optymizmu swojego rzecznika".
<>
11 listopada 2012
"Magister Tussek" na wszelki wypadek wyjechał
http://kacpro.salon24.pl/464012,11-listopada-magister-tussek-na-wszelki-wypadek-wyjechal
´